Witajcie.
Post miał się ukazać wczoraj, specjalnie bardzo szybko robiłam parę zdjęć ale niestety jak wróciłam z pracy przed 22 byłam tak zmęczona, że nie dałam już rady. Ostatnio od rana do nocy jestem w pracy ale jeszcze tylko dwa dni i wolny weekend już się nie mogę doczekać. Na pewno wybiorę się na zakupy bo kilku rzeczy brakuje mi jeszcze na zimę.
W poniedziałek odebrałam moje próbne soczewki, miałam dość duży problem z ich założeniem za pierwszym razem a moja pani doktor przez przypadek podałam mi je odwrotne więc po ich założeniu widziałam nie zbyt dobrze. Na całe szczęście się zorientowała się i szybko przemieniliśmy, ściąganie to jest masakra ale zakładanie już za drugim razem poszło mi sprawnie. Na razie miałam je na sobie tylko raz bo obawiam się założyć je na ponad 12h za nim przyzwyczaję oczy. Zostawiam was ze zdjęciami a ja uciekam szykować się do pracy.
Miłego dnia kochani !
Śliczna ta spódniczka, a bluzeczka też słodka. Ładnie wyglądasz. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz!, super spódniczka i kurteczka, bardzo fajny zestaw! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
ja kilka razy próbowałam zakładac soczewki ale niestety to nie dla mnie :) jeszcze przed swietami zrobię sobie okulary :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie każdy może je nosić, mnie okulistka ostrzegła, że jest taka opcja, że nie będę mogła nosić :)
UsuńSuper zestawik. Prosto i z klasą:) Świetna spódnica:)
OdpowiedzUsuńWow! przepięknie wyglądasz <33 śliczna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta spódniczka :-)
OdpowiedzUsuńsuper ta spódniczka!
OdpowiedzUsuńspódnica jest rewelacyjna;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)) woman-with-class.blogspot.com
Ja na początku ubierałam tylko na krótkie wyjście bo zacząć nosić i od razu 12 h mieć je to dużo dla oczu ... . Nie wiem gdzie pracujesz ale zawsze mozesz spróbować je ubrać a zdjąć jak zaczną cię męczyć, a mieć w zapasie pudełeczko z płynem i okulary ;) Często też pomaga tylko zmoczenie oczu zwykłą wodą czy też płynem do soczewek ;)
OdpowiedzUsuńMuszę powoli oczy przyzwyczajać do nich, a że teraz byłam w pracy non stop to soczewki leżą grzecznie w pudełku i czekają do weekendu. Dziękuje za radę, mam zamiar też kupić sztuczne łzy :)
UsuńCzy mi się wydaje czy lubisz nosić sukienki i spódniczki?
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)
Usuńładna spódnica, pianki teraz w modzie ;)
OdpowiedzUsuńLubie Cię w takich spódniczkach:),uroczy koczek:):*
OdpowiedzUsuńŚwietna ta spódnica :)
OdpowiedzUsuńTo zdejmowanie soczewek tylko przez kilka pierwszych dni wygląda tak źle. Później nie stanowi żadnego problemu ani nie sprawia dyskomfortu ;) Urocze serduszka!
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję bo ostatnioo nie mogłam sobie poradzić :)
UsuńStylizacja całkiem ok, ale zmieniła bym tą narzutkę/blezer na coś krótszego bo gdy go zapinasz zakrywasz fason spódniczki.
OdpowiedzUsuńZapraszamy u Nas bardzo kosmetycznie.;)
Wiem zasunięta wygląda tak średnio, ogólnie miała być krótsza ale mama taką uszyła to już nie będę kombinować do spodni będzie idealnie :)
Usuńbardzo podoba mi się ten zestaw ale słońce- nie rozbieraj się na zewnątrz, jest za zimno! :)
OdpowiedzUsuńja pamiętam, że jak po raz pierwszy zakładałam soczewki to zajęło mi to ponad godzinę a teraz? nawet lusterka nie potrzebuję :)
ładny blog, dobrze go prowadzisz. oczywiście obserwuję!
xoxo,
www.AneciaBlog.pl
Ja za pierwszym razem zakładałam ok 15 min a za drugim już może było to 5 min max :)
UsuńSuper spódnica!
OdpowiedzUsuńserduszka są urocze na koszulce :)
OdpowiedzUsuńKurtka najfajniejsza:) Super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2014/11/heartstrings.html
fajnie wygladasz!
OdpowiedzUsuńjeśli możesz to poklikaj w kilki w poście u mnie! :)
http://panmalofel.blogspot.com/2014/11/pizza-slut-adidas-superstar.html
Kurczę jak prześwituje na niektórych zdjęciach ta pianka. Myślałam, że nietransparentny materiał.
OdpowiedzUsuńświetny blog ♥
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie chyba po raz pierwszy prawda? I na pewno nie ostatni ! ;*
w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)
a z soczewkami to na początku takie męczarnie, później zajmie Ci to sekundę:)
OdpowiedzUsuńSpódnica fantastyczna:)
fajna spódniczka :))
OdpowiedzUsuńświetna spódnica :-)
OdpowiedzUsuńhttp://jeanettegloves.blogspot.com/
spódnica jest boska <3!!
OdpowiedzUsuńojej jaka śliczna ta spódniczka, lubię takie :-)
OdpowiedzUsuńładnie Ci w związanych włosach :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taki krój spódniczek :)
OdpowiedzUsuńkolorystyka też moja ulubiona :)
pamiętam jak ja za pierwszym razem zakładałam soczewki... makabra to była haha :D
OdpowiedzUsuńświetna spódnica, gdzie kupiona?
OdpowiedzUsuńuszyta przeze mnie :)
Usuń