Strony

środa, 19 listopada 2014

Piankowa spódniczka


Witajcie. 
Post miał się ukazać wczoraj, specjalnie bardzo szybko robiłam parę zdjęć ale niestety jak wróciłam z pracy przed 22 byłam tak zmęczona, że nie dałam już rady. Ostatnio od rana do nocy jestem w pracy ale jeszcze tylko dwa dni i wolny weekend już się nie mogę doczekać. Na pewno wybiorę się na zakupy bo kilku rzeczy brakuje mi jeszcze na zimę.


W poniedziałek odebrałam moje próbne soczewki, miałam dość duży problem z ich założeniem za pierwszym razem a moja pani doktor przez przypadek podałam mi je odwrotne więc po ich założeniu widziałam nie zbyt dobrze. Na całe szczęście się zorientowała się i szybko przemieniliśmy, ściąganie to jest masakra ale zakładanie już za drugim razem poszło mi sprawnie. Na razie miałam je na sobie tylko raz bo obawiam się założyć je na ponad 12h za nim przyzwyczaję oczy. Zostawiam was ze zdjęciami a ja uciekam szykować się do pracy.
Miłego dnia kochani !













38 komentarzy:

  1. Śliczna ta spódniczka, a bluzeczka też słodka. Ładnie wyglądasz. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. ślicznie wyglądasz!, super spódniczka i kurteczka, bardzo fajny zestaw! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. ja kilka razy próbowałam zakładac soczewki ale niestety to nie dla mnie :) jeszcze przed swietami zrobię sobie okulary :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie każdy może je nosić, mnie okulistka ostrzegła, że jest taka opcja, że nie będę mogła nosić :)

      Usuń
  4. Super zestawik. Prosto i z klasą:) Świetna spódnica:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow! przepięknie wyglądasz <33 śliczna spódniczka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajna ta spódniczka :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. spódnica jest rewelacyjna;)
    pozdrawiam cieplutko :)) woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja na początku ubierałam tylko na krótkie wyjście bo zacząć nosić i od razu 12 h mieć je to dużo dla oczu ... . Nie wiem gdzie pracujesz ale zawsze mozesz spróbować je ubrać a zdjąć jak zaczną cię męczyć, a mieć w zapasie pudełeczko z płynem i okulary ;) Często też pomaga tylko zmoczenie oczu zwykłą wodą czy też płynem do soczewek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę powoli oczy przyzwyczajać do nich, a że teraz byłam w pracy non stop to soczewki leżą grzecznie w pudełku i czekają do weekendu. Dziękuje za radę, mam zamiar też kupić sztuczne łzy :)

      Usuń
  9. Czy mi się wydaje czy lubisz nosić sukienki i spódniczki?

    OdpowiedzUsuń
  10. ładna spódnica, pianki teraz w modzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubie Cię w takich spódniczkach:),uroczy koczek:):*

    OdpowiedzUsuń
  12. To zdejmowanie soczewek tylko przez kilka pierwszych dni wygląda tak źle. Później nie stanowi żadnego problemu ani nie sprawia dyskomfortu ;) Urocze serduszka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam taką nadzieję bo ostatnioo nie mogłam sobie poradzić :)

      Usuń
  13. Stylizacja całkiem ok, ale zmieniła bym tą narzutkę/blezer na coś krótszego bo gdy go zapinasz zakrywasz fason spódniczki.
    Zapraszamy u Nas bardzo kosmetycznie.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem zasunięta wygląda tak średnio, ogólnie miała być krótsza ale mama taką uszyła to już nie będę kombinować do spodni będzie idealnie :)

      Usuń
  14. bardzo podoba mi się ten zestaw ale słońce- nie rozbieraj się na zewnątrz, jest za zimno! :)
    ja pamiętam, że jak po raz pierwszy zakładałam soczewki to zajęło mi to ponad godzinę a teraz? nawet lusterka nie potrzebuję :)
    ładny blog, dobrze go prowadzisz. oczywiście obserwuję!

    xoxo,
    www.AneciaBlog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za pierwszym razem zakładałam ok 15 min a za drugim już może było to 5 min max :)

      Usuń
  15. Kurtka najfajniejsza:) Super zdjęcia!
    http://freshisyummy.blogspot.com/2014/11/heartstrings.html

    OdpowiedzUsuń
  16. fajnie wygladasz!
    jeśli możesz to poklikaj w kilki w poście u mnie! :)
    http://panmalofel.blogspot.com/2014/11/pizza-slut-adidas-superstar.html

    OdpowiedzUsuń
  17. Kurczę jak prześwituje na niektórych zdjęciach ta pianka. Myślałam, że nietransparentny materiał.

    OdpowiedzUsuń
  18. świetny blog ♥
    Jestem u Ciebie chyba po raz pierwszy prawda? I na pewno nie ostatni ! ;*
    w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. a z soczewkami to na początku takie męczarnie, później zajmie Ci to sekundę:)
    Spódnica fantastyczna:)

    OdpowiedzUsuń
  20. świetna spódnica :-)
    http://jeanettegloves.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. ojej jaka śliczna ta spódniczka, lubię takie :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. ładnie Ci w związanych włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Podoba mi się taki krój spódniczek :)
    kolorystyka też moja ulubiona :)

    OdpowiedzUsuń
  24. pamiętam jak ja za pierwszym razem zakładałam soczewki... makabra to była haha :D

    OdpowiedzUsuń
  25. świetna spódnica, gdzie kupiona?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje !!!