Róż i limonka

Cześć.
Dzisiejsza stylizacja jest z przed dwóch dni, na dworze było troszkę szaro więc momentami ludzie dziwnie się na mnie patrzyli ale cóż niektórzy uważają, że jak szaro na dworze to tak samo się należy ubrać. Postawiłam na kolor, limonkową spódniczkę znowu z kontrafałdami (mam takich jeszcze z 10 w szafie albo i więcej)  bardzo lubię tej krój ze względu na moją figurę gruszki, ładnie podkreśla talię i maskuje szerokie biodra, polecam.  A żeby nie było nudno do tego pastelowy róż bluzeczka,  neonowe dodatki i opaska z kwiatem. Z racji tego, że kocham wszystko co ma kropki i kokardy, mam na ich punkcie bzika dosłownie, nie była bym sobą gdybym nie stworzyła takiej torebki o to i ona ;))