W przeciągu kilku ostatnich dni podstawowym elementem w mojej torebce jest parasolka, kiedy ta pogoda się skończy i zrobi się wreszcie tak jak powinno być czyli CIEPŁO !? No ja się pytam.... :(
Idę do pracy pada wracam z pracy dalej kropi. Jako, że parasol jest automatyczny to i otwiera i się zamyka przez naciśniecie guziczka, a ja genialnie zaczęłam sobie pstrykać bo się zapomniałam i takim o to sposobem zamknęłam sobie parasol na głowie.
PS. Dzisiaj dzień matki, co kupiłyście swoim mamą ? Ja tradycyjnie storczyka, to jest zawsze trafiony prezent dla niej.
Płaszcz - No name
Sukienka - No name
Rajstopy - Nie pamiętam
Baleriny - Centro
Parasolka - Prezent
Świetny płaszczyk. Ta pogoda bardzo źle na mnie wpływa, nic mi się nie chce ;/
OdpowiedzUsuńpiękne te rajtuzki :) i kochana ślicznie wyglądasz w tym płaszczyku!
OdpowiedzUsuńa weeeeź! jest koniec maja a tu taka pogoda :(
No pogoda jest fatalna, już też mam jej dość :( A płaszczyk masz śliczny!
OdpowiedzUsuńŚliczny płaszczyk, fajny kolorek;)
OdpowiedzUsuńJa kupilam kubek z napisem 'najlepsza mama na świecie' :)
OdpowiedzUsuńSuper wygladasz :*
Super arasolka. Pasuje do całości. Muszę sobie też kupić jakąś ładną.
OdpowiedzUsuńA mame zabrałam do kina w sobotę. Ale dziś jeszcze do niej pojadę i coś słodkiego chyba kupie ;)
ale Ci się wzór na szaliczku/kominie zgrał z wzorem na parasolu :) ;)!
OdpowiedzUsuńuroczo wyglądasz w takim wydaniu!
Piękny płaszczyk a ten kolor jest cudowny;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor
OdpowiedzUsuńJak uroczo:) świetny płaszcz:)
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja,bardzo mi się podoba Twój płaszcz i parasolka. :)
OdpowiedzUsuńhttp://meandmy-woorld.blogspot.com/
Płaszczyk pełen energii. Pięknie :-)
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście nie pada i jest w miarę przyjemnie, na tyle żeby powygrzewać się w słońcu na ogrodzie. Świetny płaszczyk. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPłaszcz w pięknym kolorze...parasolki teraz potrzebne, u mnie leje...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńAle masz uroczą parasolkę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Koniec maja, a na dworze tak zimno... Ale już niedługo zmiana pogody! ;] Mam nadzieję, że na dużo cieplejszą.
OdpowiedzUsuńohhhh! ile grochów;)
OdpowiedzUsuńu mnie też dzisiaj cały dzień pada ;)
OdpowiedzUsuńAle masz piękny parasol! :)
OdpowiedzUsuńJa swojej mamie kupiłam bluzkę i zrobiłyśmy sobie kilka wspólnych zdjęć, które dzisiaj zamieściłam na blogu :)
Pozdrawiam, Justyna
www.street-fashion-palabra.blogspot.com
Bardzo fajnie wyglądasz! Śliczny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia ! ; )
OdpowiedzUsuńU mnie przez dłuższy czas słoneczko a od wczoraj pada.. ;c
Może wspólna obserwacja ?
http://dariaanowak.blogspot.com/
Piękny płaszcz.
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja sukienka bardzo Tobie psuje. Poszukuje takiego parasola jest genialny. Ja mojej mamie kupiłam kubek, ulubione czekoladki oraz bluzeczkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
http://kamii-foto.blogspot.com/
Fuksjowy płaszczyk śliczny :) i nakrapiany komin też fajnie ożywia sukienkę, bardzo dobrze wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńMojej mamie zafundowałam zestaw specjalnie skomponowanych herbatek: zielonej i z czerwonokrzewu plus oczywiście kwiaty.
Pozdrawiam
Śiczny płaszczyk. Idealnie komponuje się z groszkami :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.simplethingsbyjok.com/
parasolki zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńOj tak mam identycznie z parasolka ostatnio się nie rozstaje :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziewczęco:)!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz, u mnie też ciągle pada ;/ Życzę wytrwałości i sukcesów w dalszym blogowaniu ;)
OdpowiedzUsuńhttp://mjrm-madeline.blogspot.com/2015/05/genius.html zapraszam serdecznie na mój blog. Każdy komentarz i obserwowanie jest odwzajemniane. Proszę o klikanie w linki, to dla mnie bardzo ważne.
ja wciąż mam nadzieję,że ciepło w końcu przyjdzie i już nie ucieknie;p Bardzo podoba mi się Twój plaszczyk - krój oraz przepiękny odcień;-)
OdpowiedzUsuńcudna stylizacja!!<3 :)
OdpowiedzUsuńkropeczki kropeczki :-)
OdpowiedzUsuńświetna parasolka :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz po prostu słodko w tej stylizacji!!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz,świetny blog :)
OdpowiedzUsuńhttp://lifestyle-nattfashion.blogspot.com/
Piękny kolor ma ten płaszczyk! :)
OdpowiedzUsuńTa pogoda jest nie do wytrzymania! Idealna stylizacją na taką pogodę ;)
OdpowiedzUsuńbajeczne rajstopki!!!!
OdpowiedzUsuńParasolka jest urocza :)
OdpowiedzUsuńSuper płaszcz i rajstopki!
ładnie! I ta parasolka przypasowała ;)
OdpowiedzUsuńSo beautiful!
OdpowiedzUsuńkisses
http://pearlsandrosesdiary.blogspot.gr/
Ja z siostrą złożyłyśmy się mamie na bliet do spa ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam
unnormall.blogspot.com
Hahahahaha padłam, jak mogłaś zamknąć sobie parasol na głowie hehehehehe komicznie musiało to wyglądać :P
OdpowiedzUsuńSwoją drogą mega stylowy ten parasol, taką koronką widzę jest obszyty, czy do okulisty powinnam już się udać? :P hehe
Ty kochana, mimo deszczu czy niepogody i tak super wyglądasz :)
pozdrowionka :)
Daria
pięknie wyglądasz i jaka urocza parasolka!:))
OdpowiedzUsuńMasz piękny płaszczyk!
OdpowiedzUsuńOn to tak jak i u mnie z tym deszczem, do znudzenia już :(
Ile kropeczek! LUBIĘ TO<3 A ja sobie kupiłam też taki cudowny parasol w kropeczki i mi przemaka ;(
OdpowiedzUsuńAle słodziutka parasolka!
OdpowiedzUsuńŚliczny płaszczyk, taki energetyczny. Lubię takie kolorki.
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądasz :*:*
OdpowiedzUsuńUrocze zdjecia ;)
OdpowiedzUsuńu mnie też tak :( z parasolką się nie rozstaję ;)
OdpowiedzUsuńblog: optymistka. | fanpage
rajstopki są super !
OdpowiedzUsuńI u mnie parasolka jest niezbędna w torebce. Zimny i deszczowy ten maj mamy, a pamiętam, że kiedyś o tej porze już potrafiły być upały:) Bardzo ładna stylizacja, akurat na teraz.
OdpowiedzUsuńPogoda jesienna niestety...
OdpowiedzUsuńAle fajne zdjęcia z tą parasolką. Zestaw tez mi się podoba
rzeczywiście pogoda nas nie rozpieszcza ;) musiałaś świetnie wyglądać z tym zamkniętym na głowie parasolem :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, mam też taki parasol tylko brązowy :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionelja.blogspot.com
super stylizacja w taka pogode : )
OdpowiedzUsuńbrrr, nie lubię deszczu a na długo weekend niestety go zapowiadają :(
OdpowiedzUsuńCo tam, że pogody nie ma, za to parasolki są :)
OdpowiedzUsuńStylizacja śliczna, no ale właśnie... dlaczego pod koniec maja musimy nadal chodzić w płaszczach i kurtkach!?
OdpowiedzUsuńPrzepiękny płaszczyk *.*
OdpowiedzUsuńMusiałaś świetnie wyglądać z tym parasolem na głowie ;) u mnie dopiero w tym tygodniu pogoda się poprawiła, a tak to było okropnie :/ miejmy nadzieję, że teraz poprawiła się już na dobre ;)
OdpowiedzUsuń